Każdy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy gra jak umiem i jak może. Spróbowaliśmy i my.
Nasza sesja framerunningowa postanowiła wesprzeć naszego Przyjaciela-Wolontariusza w zbieraniu kasy. Wspólnie przemierzaliśmy na rowerach Łazienki Królewskie i nie było absolutnie nikogo kto by nas nie zauważył i nie chciał wrzucić parę groszy do puszki.